Jakie są scenariusze sprzedaży aktywów? Czy nie jest tak, że pierwsi zwroty otrzymują ostatni, więksi inwestorzy i może dojść do sytuacji, że dla pozostałych inwestorów zabraknie środków ze sprzedaży.
Na bazie doświadczeń pozyskanych z prowadzenia pierwszych funduszy wiemy, że są w zasadzie trzy pozytywne scenariusze zwrotu środków:
- debiut na giełdzie – ten ruch trzeba przemyśleć i przygotować, bo jest to bardzo trudna decyzja i skomplikowany oraz kosztowny proces dla spółki, ale po wyjściu na parkiet (dowolny) aktywa stają się płynne, a rynki publiczne zwykle wysoko wyceniają rosnące biznesy technologiczne;
- sprzedaż do inwestora, który angażuje się finansowo w kolejnej rundzie inwestycyjnej (tzw. “secondaries”) – nowy inwestor może zaproponować dotychczasowym udziałowcom odkup z zniżką (zazwyczaj 20%) od ceny jaką zapłacił za nowe udziały;
- przejęcie, czyli M&A (mergers and acquisitions) – pojawia się inwestor branżowy PE, który wykupuje całą spółkę od udziałowców. Jest to aktualnie najczęściej spotykany mechanizm;
- wykup menedżerski – to w sumie najrzadziej spotykana opcja. Stosowana wówczas, kiedy spółce nie udało się uzyskać imponującej trakcji (wzrostu), ale jednocześnie spółka generuje organiczne zyski. Zwykle mnożnik zysku jest zdecydowanie niższy niż w przypadku szybko rozwijających się spółek, ale celem funduszu VC nie jest otrzymywanie dywidendy, a wygenerowanie w skończonym czasie zysku dla inwestorów. Dlatego czasem zasadnym jest sprzedaż udziałów w rentownym biznesie.
Negatywny scenariusz, który też jest częstym przypadkiem w branży startupów, to zwykle całkowity odpis (spisanie na straty) i zgoda na likwidację przedsiębiorstwa.
Częstą praktyką jest oferowanie na etapie umowy inwestycyjnej nowym inwestorom dodatkowych praw, w tym uprzywilejowanej pozycji w kontekście podziału środków przy wyjściu z inwestycji. W przypadku finalnej sprzedaży startupu może to oznaczać, że “nowi inwestorzy” najpierw otrzymają zagwarantowany zwrot, a dopiero reszta środków jest dzielona na pozostałych inwestorów. Staramy się unikać takich sytuacji i stosujemy wszystkie mechanizmy, które nas mogą ochronić, czyli:
- korzystanie z praw proporcjonalności (pro rata), które powoduje, że dołączamy nawet w minimalnym stopniu do każdej kolejnej rundy inwestycyjnej, a dzięki temu utrzymujemy proporcje udziałów w spółce i cały czas mamy takie same prawa jak nowi inwestorzy;
- wyjścia jako secondaries, które odbywają się przed całościową sprzedażą firmy, a tym samym nie podlegają prawom preferencji likwidacyjnych;
- doradzamy founderom, aby nie godzili się na niekorzystne dla nich zapisy, bo ten sam mechanizm może mocno dotknąć samych pomysłodawców podczas sprzedaży.